makary, makary, ty chuju jebany
kurwo, spermiarzu, kondomie obszczany
chciałeś szmato disa? no to kurwa masz
jebany madafako, pluję ci na twarz
rozpierdalam cię pizdo, jak swych wrogów akiko
rozkurwiam ci ryj, jak ksiądz dziecku jelito
z twoją dupą zrobię kurwa two one three seven
a z twoim małym fiutem, butem nine eleven
makary, makary, zgól ten koper skurwiały
ja mam super bródkę, ty masz w gardle pały
ten głupi kurwa wąs, jebanego pedofila
jak cię chuju zobaczę, wpakuję cię na grilla
podsmażę z kiełbasą, jebaną musztardą
z pierdolonych oczodołów zjem jajka na twardo
chuja odjebię, zapakuje w chleb
a na samym końcu odkurwię ci łeb
makary makary fiucie nieobrzezany
codziennie rano rucha cię twój stary
a twoja stara spogląda na to wszystko
i odpowiada: kurwa, ale dobre psisko
makary to chujek, śmieć i idiota
lubi sobie grzebać w dupie mego kota
błoto czy też gówno - nie ma dlań różnicy
i tak jest szeregowym wąchaczem odbytnicy
makary, makary, chuju niepokalany
w głębokim pizdo piekle będziesz karany
nie chodzić do kościoła - grzech kurwa ciężki
nie wierzyć w boga - przepis na męki
wśród ognia, gówna, żarzących kutasów
tysięcy demonów, skórzanych pasów
brać prosto na pysk wytrysk lucyfera
taki kurwa los ateusza turbo cwela
makary, makary, piglinie skurwiały
zajadasz smegmę i kopiesz kurwa skały
widziałem te twoje jebane budowle
takie chujowe, że zesrałem się w spodnie
szałasy z gówna, lepianki ze spermy
za taki kurwa szajs, powinni dawać permy
a jak widzę twój ryj, jak psie wyłazisz z wody
kurwa mam ochotę wypić miksturę szkody (dźwięk otrzymania dmg z minecrafta)
makary, makary, spaślaku jebany
ty gruba kurwa świnio do robienia gały
obciągasz za kebaby liczne kutasy
wszystko kurwa zrobisz żeby nabrać trochę masy
banany z serem, gównem i śmietaną
takie śniadanko wpierdalasz zawsze rano
jebany tłusty wieprzu sadłem oblany
jest sezon na knury, będziesz upolowany
makary, makary, konfidencie obsrany
co o byle gówno donosił na pały
ty gnoju, ty kurwo, ty jebany psie
nie masz pojęcia jak tym wkur-wiasz mnie
jak cię tylko wyczuję na mojej ulicy
oj ty głupi chuju, lepiej przynieś torbę zniczy
mam tu swój gang, mamy tu karabin
kurwa kul wystarczy by cię dziesięć razy zabić
makary, makary, nasz kolego kochany
nam jest serio przykro, że ty taki zjebany
makary makary jebie ci z pizdy a
z twojego nosa wychodzą ci glizdy
w przeczkolu pamiętam wpierdalałeś
te glizdy i jebało od ciebie jak ze
śmietniska na którym żyją takie
kurwa psy jak ty